Poczucie siły i rywalizacji bez linii mety może być wyzwaniem - dlatego wielu biegaczy cierpi na poważny kryzys tożsamości. Możesz się zastanawiać: Jeśli nikt nie widzi, jak kończysz ten półmaraton, czy nadal możesz nazywać się biegaczem? Logiczna odpowiedź brzmi absolutnie tak - jeśli biegasz, to oczywiście jesteś biegaczem.
Na całym świecie miliony ludzi, od zawodowców po weekendowych wojowników, walczą o to, by właśnie teraz poczuć się jak sportowcy. "Większość ludzi nie jest w stanie wyjść i trenować w ten sam sposób, w jaki byli, i myślę, że ma to ogromny wpływ na sposób, w jaki ludzie są w stanie czuć się dobrze o sobie i czuć się tak, jakby byli wysportowani i produktywni", mówi Alison Pope-Rhodius, PhD, psycholog sportowy, gospodarz Wee Chats with Brilliant People i dyrektor Applied Sport and Performance Psychology Program na Holy Names University. "Ale myślę, że to, co ludzie mogą zrobić, to uświadomić sobie, że nie są sami w tej sytuacji. Ich przeciwnicy, ich współzawodnicy również doświadczają tego samego. Myślę, że to naprawdę ważne dla sportowców, aby uświadomić sobie, że nie pozostają w tyle, ponieważ wszyscy inni są w tej samej sytuacji."
Tutaj, Pope-Rhodius i trener ultrarunningu rozbijają, jak możesz odbudować swoją sportową tożsamość bez przekraczania linii mety.
POŁĄCZ SIĘ NA NOWO Z TYM, DLACZEGO
Prawdopodobnie uzależniłeś się od biegania po ukończeniu wyścigu, ale za tym celem krył się powód, dla którego chciałeś biegać. Może chodziło o to, żeby zacząć czuć się zdrowiej, może dlatego, że stresowało Cię to, że nie możesz nadążyć za dziećmi na placu zabaw, a może po prostu po to, żeby poczuć się silniejszym.
Niezależnie od powodu, pamiętaj, że ukończenie wyścigu nigdy nie było jedynym celem. "Jedną rzeczą, o której zawsze staram się pamiętać, jest to, że wszyscy zawiera w sobie wielość" - mówi trener biegania David Roche, autor książki "The Happy Runner".
ZMIEŃ SWOJĄ DEFINICJĘ BIEGACZA
Być może nadszedł czas, aby ponownie przyjrzeć się swojej sportowej tożsamości i odczepić ją od koncepcji każdego pojedynczego ukończenia wyścigu, a zamiast tego zacząć myśleć o innych sposobach, w jakie możesz czuć się jak sportowiec. Czy jest jakaś przygoda lub inne wyzwanie, które możesz podjąć zamiast wyścigów tego lata? Zamiast "biegacz to ktoś, kto się ściga", biegaczem może być ktoś, kto regularnie chodzi w soboty na długie wybiegania, albo kto raz w miesiącu wypróbowuje nowy szlak, albo przekonuje przyjaciół i rodzinę, by wyszli z domu pobiegać. Wszyscy mamy jakiś wyobrażony ideał biegacza i może nadszedł czas, aby ponownie wyobrazić sobie, że biegacz to Ty.
NIE PRZEJMUJ SIĘ BRAKIEM MOTYWACJI
Jeśli czytasz to, ponieważ regularnie opuszczasz biegi i gorączkowo chcesz się do nich ponownie przyzwyczaić, ważne jest, aby pamiętać, że właśnie teraz możesz sobie pozwolić na odrobinę łaski. "Jest to oczywiście niezwykły czas i prawie każdy poziom stresu będzie co najmniej lekko podwyższony z tym, co się dzieje", mówi Pope-Rhodius. "Dodając małe stresory, które zazwyczaj byłyby w porządku dla nas, aby poradzić sobie na co dzień, te mogą zrobić dużą większą różnicę, ponieważ jesteśmy już na podwyższonym poziomie. Więc musisz znaleźć to, co działa dla Ciebie." To może oznaczać coraz swój bieg w, to może oznaczać pominięcie treningu, ale iść na spacer, a to może oznaczać drzemkę zamiast. Ostatecznie, Pope-Rhodius mówi, to jest w porządku, jeśli nie czujesz się jak "biegacz. W końcu do tego wrócisz, ale nie zmuszaj się do prób dopasowania się do tożsamości, która właśnie teraz wywołuje u Ciebie więcej stresu.
ALE DAJ SOBIE CEL, JEŚLI CHCESZ
Niektórzy biegacze rozwijają się tylko wtedy, gdy w kalendarzu jest odliczanie do dnia wyścigu, mówi Roche, i to jest całkowicie w porządku, zbyt. "Jeśli potrzebujesz celu, to nie jest to wada charakteru" - mówi. "I mając to na uwadze, staramy się dać tym sportowcom cele, które nie są związane z wyścigami, czy to ustanowienie nowego najlepszego czasu na lokalnej drodze, czy nawet zmierzenie się z Najszybszym Znanym Czasem (FKT) w ich pobliżu". Ostatecznie, jeśli jesteś bardziej zmotywowany z końcem w zasięgu wzroku, to teraz do Ciebie należy wyznaczenie tego nowego celu. Przeprowadź swój własny wyścig (z kredą na linii mety na podjeździe), jeśli właśnie to sprawia, że czujesz się jak biegacz.
MYŚL DŁUGOTERMINOWO
Dobra wiadomość jest taka, że nawet jeśli nie masz teraz wyścigu, możesz przygotować się do tego samego w przyszłym roku, być może z jeszcze ambitniejszym celem niż ten, który postawiłeś sobie tego lata. Jeśli możesz, odwróć scenariusz i potraktuj pominięcie roku startów jako dar czasu i szansę na opracowanie długoterminowej strategii treningowej, która pomoże Ci osiągnąć jeszcze większy sukces. Łatwiej jest poczuć się jak biegacz, gdy w planie jest wyścig - tylko nie w najbliższej przyszłości.
"Nawet w głębi zimy wciąż celebrujemy ideę, że wiosenny rozkwit w końcu nadejdzie" - mówi Roche. "W rzeczywistości zawsze chcemy, aby sportowcy powiększali się tak daleko, jak to możliwe, a to zwykle oznacza 3-5 lat w przyszłości".
0 Shares