Zawsze trudno jest zacząć biegać, zwłaszcza gdy przez całe życie prowadziło się zupełnie niesportowy tryb życia. Nie polecam wychodzenia na pięciokilometrowy bieg po zjedzeniu podpłomyków przez cały ranek i wypiciu litrów słodkiej herbaty. Przy okazji, możesz poczytać o prawidłowym rozkładzie posiłków i opracować własny jadłospis w zależności od treningów. Jak w każdym innym przedsięwzięciu, sukces zależy od wytrwałości i konsekwencji. W tym artykule chciałbym się skupić na rzeczach, które pomogą Ci stać się szybszym i biegać na dłuższych dystansach.
Na początek należy odpowiedzieć sobie na następujące pytania:
- Jaki jest Twój cel? (aby biegać szybciej, dłużej, schudnąć itp.)
- Czy chcesz biegać na dystans czy na czas?
- Czy chcesz biegać dla przyjemności, czy zamierzasz startować w zawodach?
- Dlaczego wybrałeś bieganie, a nie coś innego?
Odpowiedzi na te pytania pomogą Ci zrozumieć, który program biegowy jest dla Ciebie najlepszy. Zobaczmy, który scenariusz treningowy jest dla Ciebie odpowiedni. Warto jednak pamiętać - pierwsze efekty pojawią się dopiero po 2-3 miesiącach treningów, 3 razy w tygodniu.
Przygotowanie do konkursu
Zarejestrowałeś się na swoje pierwsze zawody. W tym momencie musisz zdecydować, co jest dla Ciebie ważniejsze - ukończenie biegu czy dobry czas. W pierwszym przypadku powinieneś zwiększać dystans co tydzień o około 500m-1km, tak aby w dniu zawodów przebiec o 1km więcej niż deklarowany przez Ciebie dystans. To pozwoli Ci utrzymać dobrą kondycję fizyczną, nawet jeśli nagle zdecydujesz się przebiec krótszy dystans niż zwykle. Jeśli chcesz osiągnąć dobry czas, musisz co dwa tygodnie zwiększać dystans i co tydzień skracać czas biegu. Na przykład, w pierwszym tygodniu powinieneś przebiec kilometr. W drugim tygodniu postaraj się zwiększyć prędkość i przebiec kilometr szybciej. Staraj się skrócić czas o co najmniej 10 sekund każdego dnia treningowego. A w trzecim tygodniu zwiększ dystans o co najmniej 500m i zrób to ponownie.
Bieganie dla przyjemności
Zdarzają się sytuacje, kiedy ludzie chcą po prostu pobiegać - zamiast chodzić na siłownię, sami lub w grupie, a może po prostu chcą urozmaicić swoje spacery z psem. W takim przypadku spróbuj poszukać innych tras biegowych. Niektóre mogą być dłuższe lub krótsze, górskie lub płaskie, przez las lub przez miasto. Wybieraj różne trasy, a wtedy nigdy się nie znudzisz!
Próby czasowe
Załóżmy, że Twoim celem jest przebiegnięcie 2,5 km w czasie poniżej 12 minut. Aby osiągnąć ten cel, należy utrzymywać tempo około 1 km w ciągu 5 minut. Być może nie jesteś jeszcze w stanie utrzymać tego tempa. Ale to tylko na razie! Pierwszą rzeczą, którą należy zrobić, jest sprawdzenie, czy jesteś w stanie przebiec 2,5 km bez zatrzymywania się. Jeśli nie, musisz zacząć od tego. I za każdym razem, gdy przebiegniesz ten dystans, postaraj się poprawić swój czas. Ale pamiętaj - gdy będziesz już blisko celu i postanowisz zwiększyć dystans np. do 3 km - nie rób tego! Będziesz musiał zacząć wszystko od nowa. Dobrą rzeczą w bieganiu na czas, a nie na dystans, są sprinty. Spróbuj przebiec 60-70 metrów na granicy swoich możliwości z minutą normalnego joggingu jako odpoczynkiem. Twój czas końcowy powinien się wydłużyć.
Pokonać dystans
Załóżmy, że chcesz przebiec dystans 5 km, a nigdy wcześniej tego nie robiłeś. Spróbuj przebiec 1 km bez zatrzymywania się. Dostałeś go? Trzymaj się tego wyniku. Następny etap to 1,5 km. Następnie 2. I tak dalej - aż uda Ci się przebiec 5 km bez zatrzymywania się. Ja jednak wolę program "Z kanapy na 5 km". Poprzez naprzemienne bieganie i chodzenie zwiększasz swoją prędkość i dystans, aż w końcu osiągniesz 5 km bez zatrzymywania się!
Bieganie jest bardziej mentalne niż fizyczne. Jeśli uważasz, że bieganie jest okropne i nie sprawia Ci przyjemności, to bez względu na to, jak bardzo będziesz się starał i przekonywał do korzyści płynących z ćwiczeń, zawsze będziesz wracał do swoich początkowych odczuć. Zaczynają wszyscy, zarówno maratończycy jak i ultramaratończycy. Pewnego dnia też będziesz mógł przebiec maraton. W międzyczasie lepiej jest robić małe kroki w kierunku swojego celu. Wszystko jest kwestią konsekwencji i motywacji. Kiedy już osiągniesz pierwsze cele, możesz zmienić charakter swojego treningu. Ale małe kroki to jedyna droga do sukcesu.
Nie ma podobnych wpisów.