W tym czy innym czasie większość rowerzystów wymruczała te słowa: "Mogłem pojechać mocniej".
Podczas gdy te uczucia są zwykle wzbudzane w chwilach po wielkim wydarzeniu, a nie podczas samego wyścigu, istnieje prawda, którą można wyciągnąć z tego wyznania. Słowa te nie sprawią, że następnym razem wysiłek na rowerze będzie łatwiejszy.
Tak jak w każdym innym przypadku, jeśli chcesz jeździć ciężej, szybciej lub dłużej, musisz wytrenować swoje ciało i umysł, aby to osiągnąć.
Fizjologia kontra psychologia
Zasady treningu, które obejmują wartości VO2 max i progu mleczanowego, są często wykorzystywane do dostosowania planów treningowych i oceny sprawności kolarza. Te dane to sposób, w jaki nauka mierzy możliwości naszego organizmu podczas ćwiczeń fizycznych - i choć nie należy ich lekceważyć, nie są one jedynymi elementami, które należy brać pod uwagę przy ocenie tego, jak daleko nasze ciało może się posunąć.
Tim Noakes, profesor nauk o ćwiczeniach fizycznych na Uniwersytecie w Kapsztadzie i były biegacz, trafił ostatnio na pierwsze strony gazet ze swoją teorią, że sportowcy wytrzymałościowi zwalniają z powodu mechanizmu bezpieczeństwa w mózgu, który ma chronić organizm przed ekstremalnym wysiłkiem fizycznym, a nie z powodu braku tlenu dostarczanego do pracujących mięśni.
Jedno z badań poddało teorię Noakesa próbie. Naukowcy odkryli, że zażywanie acetaminofenu podczas wysiłku związanego z jazdą na czas poprawiło wyniki. Celem tego badania było wykazanie, że kiedy mózgowe czujniki bólu są przytępione, ciało jest w stanie przekroczyć poprzedni poziom wysiłku fizycznego.
Choć nie jest to lobbowanie za środkami przeciwbólowymi, takimi jak alkohol i inne amfetaminy stosowane przez kolarzy w historii Tour de France w celu poprawy wydajności, podkreśla to ważną rolę, jaką odgrywa mózg w regulacji naszych wysiłków podczas ekstremalnych zawodów wytrzymałościowych.
Wskazówki treningowe pozwalające osiągnąć nowe szczyty
O bólu, który kolarz uczy się znosić w kolarstwie zawodowym, Amerykanin Greg LeMond powiedział kiedyś: "To [kolarstwo] nigdy nie staje się łatwiejsze, po prostu jedziesz szybciej".
Dla większości sportowców amatorów, ograniczenia psychiczne są często największą przeszkodą do pokonania - i ostatnią, którą wybieramy do poprawy. Aby wytrenować swój mózg tak, by pozwalał na więcej cierpienia na rowerze (w imię szybszej jazdy), musisz traktować go jak każdy inny mięsień.
Według ostatnich badań opublikowanych w American College of Sports Medicine Journal, osoby regularnie uprawiające ćwiczenia aerobowe mają większą tolerancję na ból niż ci, którzy ich nie uprawiają. Co więcej, w miarę kontynuowania rutynowego harmonogramu ćwiczeń, Twój próg bólu (wraz z kondycją) będzie się nadal poprawiał. Innymi słowy, im więcej ćwiczysz radzenie sobie z bólem w wyniku ćwiczeń aerobowych, tym więcej będziesz w stanie znieść.
Oto kilka wskazówek, które pozwolą Ci wydobyć z siebie więcej podczas kolejnego dużego wydarzenia:
1. Wykonuj treningi o wysokiej intensywności.
Zaprojektowane tak, by podnieść próg bólu w miarę zmęczenia, włączenie wysiłku na całego jeden do dwóch razy w tygodniu może pomóc Ci lepiej zrozumieć, co to znaczy ból na rowerze. Niezależnie od tego, czy są to powtórzenia na trudnym podjeździe w Twojej okolicy, czy długotrwałe próby czasowe na krytym trenażerze, ćwiczenie bólu jest drogą do celu.
2. Zaplanuj wyścigi "testowe" przed wielkim wydarzeniem.
Ponieważ sportowcy są bardziej skłonni do większego wysiłku podczas zawodów niż podczas rutynowej jazdy treningowej, zaleca się, abyś ścigał się w wielu zawodach w ciągu roku, poprzedzających Twój cel lub wyścig "A". Im więcej konkurencyjnych wyścigów, w których bierzesz udział, tym bardziej komfortowo będziesz się czuł podczas forsowania swoich fizycznych ograniczeń.
3. Odpocznij swój mózg i ciało, zanim go przetestujesz.
Udowodniono, że zmęczenie psychiczne może prowadzić do obniżenia poziomu wysiłku fizycznego organizmu. W związku z tym, bycie wypoczętym jest niezbędnym elementem, gdy nadchodzi czas na "opróżnienie zbiornika" z wysiłku. Czy to podczas treningu, czy w dniu wyścigu, wysypiaj się i upewnij się, że jesteś w pełni wypoczęty psychicznie i fizycznie przed ekstremalnym wysiłkiem.
4. Używaj gadżetów, aby się zmobilizować.
Badanie przeprowadzone przez doktora Kevina Thompsona jest jednym z przykładów na to, jak technologia może pomóc Ci przyspieszyć i znaleźć nowe progi bólu na rowerze. Thompson poprosił uczestników o ściganie się z awatarami, które, nie wiedząc o tym, zostały zaprogramowane tak, by jeździć szybciej niż ich ludzcy konkurenci kiedykolwiek jeździli. Rowerzyści skończyli dopasowując się do wysiłków swoich awatarów, jeżdżąc szybciej niż wcześniej.
Choć większość z Was nie będzie miała własnego wirtualnego awatara, z którym mogłaby się ścigać, istnieje wiele gadżetów, których można użyć, by zainspirować się do cierpienia na rowerze. Niezależnie od tego, czy ścigasz się z własnym miernikiem mocy, przyjaciółmi na Stravie, czy wirtualną konkurencją na Zwift, utrzymywanie motywacji do cięższego wysiłku jest jedynym sposobem na osiągnięcie nowych wyżyn.
0 Udziały