Niezależnie od tego, czy jesteś początkującym biegaczem, czy też od lat biegasz po drogach lub szlakach, technika jest czymś, co biegacze często ignorują - zwłaszcza ci, którzy biegają dla kondycji i zabawy, a nie dla poważnej rywalizacji i osiągania czasów na mecie. Bieganie po szlakach może wydawać się proste: Wyjdź na zewnątrz, obcuj z naturą, ciesz się cieniem drzew... ale potem potykasz się o kamień lub skręcisz kostkę, pokonując podstępny zakręt.
Technika ma o wiele większe znaczenie na szlakach niż na drogach. Lata biegania po szlakach i ścigania się - w niektórych przypadkach lepiej niż w innych - nauczyły mnie kilku rzeczy, które należy robić, a których nie należy robić, niezależnie od tego, czy jest to 30-minutowy bieg wytrzymałościowy, czy 4-godzinna eksploracja. Spraw, aby Twój następny bieg po szlaku był jeszcze bardziej udany niż ostatni, lub spraw, aby Twój pierwszy był triumfem, sprawdzając te wskazówki:
1. Zawiąż swoje cholerne buty.
To wydaje się być super oczywistą wskazówką, ale poważnie, sprawdź zanim wejdziesz do lasu, czy Twoje buty są nadal starannie zawiązane na podwójny węzeł. Na drodze, luźna sznurówka może Cię lekko potknąć, ale na szlaku, drobne potknięcie może doprowadzić do większego upadku. Dodatkowo, upewnij się, że Twoje buty są mocno zasznurowane. Wiele razy zdarzyło mi się, że przed długimi zjazdami zatrzymywałem się, aby zacisnąć sznurówki i okazywało się, że są one znacznie luźniejsze, niż zdawałem sobie sprawę. Zwracaj więc uwagę na swoje sznurówki przed i w trakcie biegu.
2. Rozluźnij się.
Jeśli jesteś początkujący w bieganiu po szlakach, zacznij od łatwiejszych tras, które oferują długie odcinki łatwych podwójnych ścieżek lub ścieżek z mostem, abyś mógł odpocząć od skupiania się na każdym kroku. A jeśli jesteś biegaczem szosowym, który przesiada się na szlaki, nie oczekuj, że Twoje czasy na milę będą takie same na szosie i na szlaku, zwłaszcza nie od razu. Wyluzuj się i odkryj na nowo nieco wolniejsze tempo, które pomoże Ci łatwiej poruszać się po niestabilnym terenie.
3. Skup się na każdym kroku.
Zwłaszcza jeśli dopiero zaczynasz biegać po szlakach, nie możesz pozwolić, aby Twój umysł zbytnio błądził podczas adaptacji do trasy. Gdy przestaniesz skupiać się na trasie przed sobą, złapiesz stopę na korzeniach przed sobą. Bieganie po szlakach wymaga nieco innego zestawu umiejętności wizualnych: Musisz widzieć szlak bezpośrednio przed sobą, jednocześnie spoglądając w dal, aby dostrzec zbliżające się zakręty, wzniesienia, zejścia oraz podstępne skały i korzenie. Nauczysz się "przybliżać" i "oddalać", gdy będziesz bardziej przyzwyczajony do biegania po szlaku, ale na początku skup się na ćwiczeniu tej umiejętności, a nie na pozwalaniu umysłowi na błądzenie.
4. Biegnij przygotowany.
Jesteś w lesie i poza utartymi szlakami, więc bieganie z plecakiem jest często mądrym pomysłem. W moim plecaku, zazwyczaj biegam z przyzwoitą ilością wody i kilkoma przekąskami (często trochę więcej niż potrzebuję, więc jeśli jestem na zewnątrz dłużej, nie zanudzam się), plus składana wiatrówka na wypadek drastycznej zmiany pogody. Zabieram też bandaż Ace, więc jeśli muszę owinąć skaleczenie, jestem przygotowany. No i oczywiście zawsze zabieram ze sobą telefon w plastikowej torbie (na wypadek deszczu). Nie zabieram ze sobą wystarczającej ilości wody, aby konieczne było posiadanie plecaka hydracyjnego, chyba że jestem na ultradługim (ponad 3-godzinnym) biegu, więc zazwyczaj po prostu wkładam butelkę z wodą do małego plecaka biegowego z innymi niezbędnymi rzeczami.
5. Zapisz plan trasy.
Kiedy robię długie biegi trailowe, zawsze daję komuś (chłopakowi, rodzicowi, siostrze) "plan lotu" z moją podstawową trasą i szacowanym czasem ukończenia. W ten sposób ktoś wie (mniej więcej), gdzie jestem. Używam też aplikacji Find My Friends, więc łatwo mnie namierzyć, o ile jest tam zasięg sieci komórkowej. Jeśli wybierasz się daleko poza sieć, istnieją bardziej zaawansowane urządzenia GPS/telefony, które możesz nosić przy sobie. Pamiętaj, że to może brzmieć nadmiernie, ale jeśli i kiedy trzeba, że ratunek, będziesz zadowolony, że miał system w miejscu.
6. Znajdź kolegę.
Trail runs są bardziej zabawne, gdy masz towarzystwo, więc zaciągnąć przyjaciela (lub szczeniaka), aby dołączyć do Ciebie na co najmniej część biegu. Wolę robić moje dłuższe biegi trailowe solo-buddy-solo: biegnę do miejsca spotkania, potem biegnę z przyjacielem przez część trasy, a następnie rozdzielam się, aby ukończyć bieg samodzielnie. To niesamowite, o ile szybciej pokonuje się 18 mil, gdy dzieli się je na łatwiejsze do pokonania 6-milowe kawałki! Plus, spotkanie z przyjacielem w środku przerywa wszelkie psychiczne rutyny.
7. Odłącz się.
Zabierz ze sobą telefon (ze względów bezpieczeństwa), ale przynajmniej przez część biegu nie wyłączaj go i zostaw wyłączoną muzykę lub podcast. Lasy zapewniają swoją własną naturalną ścieżkę dźwiękową, a cisza może prowadzić do wspaniałych pomysłów.
8. Uśmiechnij się.
Robisz to, bo to jest zabawa, pamiętasz? Piękno trail runningu polega na tym, że jest to Twój czas na ćwiczenia, ale także na bycie częścią natury. Daj sobie prawo do relaksu, zatrzymaj się i rozejrzyj dookoła, przejdź strome odcinki na przerwę, zanurz palce w chłodnym potoku, który zauważysz w połowie trasy. Robisz to dla siebie, więc wykorzystaj to jak najlepiej i ciesz się czasem z dala od cywilizacji.
0 Udziały